Książka ta powstała na podstawie doniesień prasowych, dokumentów archiwalnych, przewodników, a zwłaszcza na bazie wspomnień i relacji Polaków odbywających letnie podróże nad Bałtyk w XIX i w pierwszej połowie XX wieku.
Wśród kilkunastu miejsc najchętniej odwiedzanych w tym okresie przez letników polskich, znalazły się również miejscowości kaszubskie (np. Sopot, Gdynia, Chałupy, Jastarnia, Bór) lub znajdujące się na terenie historycznych Kaszub (np. Kołobrzeg).
Czytelnik może się dowiedzieć skąd przyjeżdżali nad morze polscy turyści, jak powstawały uzdrowiska, jak wyglądały warunki mieszkaniowe i sanitarne, jak spędzano wolny czas, jakie obowiązywały stroje i zwyczaje kąpielowe. Autorzy nie omijają również zagadnień politycznych (stosunki polsko-niemieckie), a także relacji letników z ludnością kaszubską (niestety, obraz tych relacji widziany jest w zasadzie wyłącznie z perspektywy polskiej).
Zapewne, u współczesnego czytelnika, zdziwienie mogą wywołać opisy, które traktują obszar Kaszub jako kraj nieznany. Na przykład jeszcze na początku XX wieku letnicy wybierający się do Sopotu zaopatrywali się w najróżniejsze rzeczy, gdyż – jak czytamy w jednej z relacji – „nie wiadomo, co tam w obcych krajach zastaniemy” (w tym miejscu należy wspomnieć, że większość gości pochodziła z nieodległej przecież Wielkopolski, czy też Warszawy!). Kaszubów zaś określano jako lud mówiący „zepsutym językiem”. Ciekawe są w tej materii opisy stosunków polsko-kaszubskich, przede wszystkim w sferze obyczajowej. Na przykład oburzenie ludności kaszubskiej wywołał fakt, że znany pisarz i dziennikarz Jerzy Bandrowski, odpoczywający w Jastarni (za nadmierną skłonność do alkoholu otrzymał od miejscowych rybaków przydomek „Spirtkopf”), mieszkał z nieślubną „przyjaciółką”. Autorzy przedstawiają pozytywne aspekty tych relacji (za przykład mogą tu uchodzić zmiany w jadłospisie Kaszubów, czy też podniesienie standardów sanitarnych), ale też i negatywne (oszukańcze praktyki Polaków dzierżawiących kaszubskie pensjonaty). W dużej mierze napływ polskich turystów przyczynił się też do polonizacji Kaszubów, bowiem – jak pisze Tadeusz Stegner – pobyt turystów wpłynął na upowszehcnienie się wśród ludności kaszubskiej języka polskiego „gdyż w tym języku, a nie po kaszubsku, musieli się porozumiewać z przybyszami”.
Współwydawcą książki jest Uniwersytet Gdański.