O pomorskich nazwiskach: Kaszubo, gdzie Twój ród?

Tradycję i nowoczesność, przeszłość i teraźniejszość nazwisk pomorskich opisał w pięknie wydanej książce antroponomasta Edward Breza. Jest to pewne źródło informacji historycznych popartych rzetelnie materiałami źródłowymi.

Omawiany tom pretenduje do popularno-naukowych. Zaopatrzony jest bowiem w przypisy, teoretyczno – historyczny wstęp, słownik, skróty ekscerpowanych materiałów, indeks nazwisk oraz zawiera omówienie wyzyskanej literatury. Jak wiele prac gdańskiego profesora jest tak pomyślana, by służyła szerokiemu gronu czytelników, dlatego też nie znajdziemy w niej ścisłej lokalizacji źródłowej: skrót źródła, strona. W dotarciu do niej ma pomóc bibliografia zamieszczona na końcu. Nie wszystkie nazwiska pomieściły się w blisko 500 – stronicowej publikacji. Wybrano przede wszystkim nazwiska osób historycznie zasłużonych dla Pomorza (Majkowski, Ceynowa, Derdowski, Karnowski, Wybicki) bądź nazwiska ciekawe pod względem pochodzenia i typowo pomorskie – od lat związane z tą ziemią. W wielu przypadkach książka zawiera treści popularyzowane w środowisku uczniów szkół średnich i nauczycieli podczas spotkań i wykładów w szkołach na terenie Pomorza. Badania antroponimiczne prof. E. Brezy zmierzały od dawna do opracowania słownika nazwisk kaszubskich. Zamysł ten realizowały m.in. monografia o przydomkach szlacheckich (1978, 1986) i liczne artykuły w czasopismach naukowych i na łamach codziennej prasy wybrzeżowej, jak i w tygodnikach regionalnych.
We Wstępie autor definiuje przedmiot swoich zainteresowań – nazwisko, opisuje tradycje nazewnicze i obowiązki urzędowe związane z jego nadaniem lub przejmowaniem. Interesująco i krótko przedstawia historię zmian w tej dziedzinie, przede wszystkim uwzględniając opisywany przez siebie teren. Z dystansem podchodzi do form zgermanizowanych, wskazując, w dużej mierze, na proweniencję dolnoniemiecką w niektórych zgermanizowanych nazwiskach pomorskich, co tłumaczy napływem na nasze ziemie zgermanizowanej już ludności z Pomorza Zachodniego. Wspomina też o procesach angielszczenia i francuszczenia nazwisk pomorskich, w tym względzie o Kaszubach kanadyjskich i amerykańskich, wspominając bliżej prowincję Ontario, w której to niedawno prowadził badania językowe. Nazewnictwo zostało więc ukazane również na tle europejskim i szerszym. E. Breza wielokrotnie tłumaczy pochodzenie antroponimu sięgając do leksykalnych zasobów łacińskich, angielskich czy niemieckich i francuskich. Jako językoznawca przypatruje się nazwom pod względem semantycznym, leksykalnym i słowotwórczym, np. przy tak popularnym na Kaszubach nazwisku Bronk: „Przejście formy Bronek w Bronk (…) tłumaczy się północnopolskim procesem językowym, mianowicie zanikiem tzw. e ruchomego w mianowniku rzeczowników pospolitych i nazw własnych.”

Książka zawiera omówienie etymologii nazwisk historycznie pomorskich. Oprócz wyjaśnienia pochodzenia nazw, autor podaje również zwięzłe wiadomości z historii i geografii danego antroponimu: „Klawikowscy byli historycznie poświadczeni na całych Kaszubach. Najwcześniej w 1747 r. (…). Dziś nazwisko występuje na całych Kaszubach (…) 1542 obywateli w Polsce, z tego 1100 w woj. gdańskim, 77 w bydgoskim, 24 elbląskim, 215 w słupskim” , a w miarę potrzeb również uwagi poprawnościowe, dotyczące odmiany nazw oraz ich budowy i oddziaływania na inne wyrazy. Ciekawe okazały się wiadomości odnoszące się do historycznych siedlisk rodzinnych, które wskazują na geograficzne korzenie rodu, rodziny i wiążą ją z konkretnym terytorium. I tak wskazano na regułę, że nazwiska zakończone przyrostkiem -ski i jego pochodnymi powstawały od nazw wsi. Reprezentowały one pierwotnie szlachtę, która posiadała jakąś wieś lub po kilka wsi, a na Pomorzu drobna szlachta, zwłaszcza kaszubska, tylko kilka włók we wsi. Taką genezę mają nazwiska Borzyszkowskich z Borzyszkowa (dziś Borzyszkowy), Borzestowskich z Borzestowa, czy Piechowskich z Piechowic. Niektóre z gałęzi rodzin wymarły, przynajmniej w linii męskiej i nie znajdują kontynuacji w nazwisku: Kczewscy z Kczewa, Pępowscy z Pępowa: „…nad trumną ich ostatnich przedstawicieli męskich połamano miecze i tarcze herbowe, jak to było w zwyczaju u szlachty”. Tak więc i informacje o szlacheckich obyczajach, kulturze i materiały historyczne i geograficzne znajdzie tu ciekawy swoich korzeni Kaszuba.

Odwołuje się też autor do kultury chrześcijańskiej i religii, wskazując przy tym, najczęściej starotestamentową, lokalizację przywołanego faktu czy symbolu biblijnego (krzaka ognistego, laski Aarona i in.): „…wodzowie rzymscy w wojnach punickich nosili łacińskie przydomki Scipio, Scipionilla”, co pochodzi od rzeczownika scipio, -onis ‘laska’. Stąd tłumaczy autor pochodzenie niemieckiego nazwiska Stock oznaczającego ’kij’ oraz laskę Mojżesza i Aarona (Wj 4,4;7,10). Wspomina też o imionach chrześcijańskich, np. Herrnhut tłumacząc je ‘opieka Pana (Boga)’. Interesująca jest etymologia nazwisk typu Lemke, Lamk. E. Breza wskazuje na to, że „(…) mogły powstać w kręgu kultury religijno – kościelnej, jako że Baranek oznacza w chrześcijaństwie peryfrastycznie Chrystusa, por. komunijne: Oto Baranek Boży […] przejęte z Ewangelii według św. Jana (J1,29), po niemiecku Lamm Gotes, po łacinie Agnus Dei, po angielsku Lamb of God„.

Przede wszystkim jest to materiał oparty na źródłach historycznych rękopiśmiennych i drukowanych, zachowany i przechowywany w archiwach państwowych w Gdańsku i Bydgoszczy oraz w archiwach parafialnych. Autor wykorzystał informacje zawarte w: księgach metrykalnych, spisach mieszkańców, księgach ławniczych, księgach stowarzyszeń i bractw, organizacji kościelnych i Księgę mesznego i szczegółowo kataster frydrycjański (kontrybucyjny z 1773 r.) oraz w drukach: z serii Fontes, lustracjach, słownikach, pracy Heidna i in. Wyzyskał też materiał z prac doktorskich. Nie tylko dokumentacja tak odległa historycznie stanowi podstawę opracowania, ale również Słownik nazwisk współcześnie w Polsce używanych p. red. K. Rymuta, dzięki któremu uzyskujemy obraz występowania nazwiska na dzisiejszym terytorium Pomorza, tzn. autor wskazuje, ilu obywateli nosi dane nazwisko w ogóle i w dawnych województwach uznanych za typowo pomorskie: bydgoskim, elbląskim, gdańskim i słupskim (tereny kaszubskie i kociewskie).

Dla czytelnika korzystającego ze słownika pomocny okaże się indeks nazwisk, dzięki któremu szybciej odnajdzie poszukiwaną przez siebie nazwę udokumentowaną historycznie lub analogiczną do niej.

Książka ta jest efektem pasji onomastycznych, zainteresowań przede wszystkim nazewnictwem kaszubskim i kociewskim. Nie ma jednak charakteru monograficznego (ze względu na możliwości wydawnicze?). To pozycja opracowana rzetelnie, niezwykle starannie i kompetentnie, a przy tym przystępnie i zrozumiale. Redakcyjnie i kompozycyjnie zadziwia porządkiem przekazywanych informacji o charakterze językoznawczym, historycznym i geograficznym. To książka zwyczajnie interesująca, zajmująca pod każdym względem, zasługuje na to, by znalazła się w bibliotekach szkolnych. Zainteresowanym szerzej antroponimami pomorskimi przyjdzie poczekać na przygotowywane przez E. Brezę dalsze tomy studiów nad nazwiskami pomorskimi.

Овај унос је објављен под Некатегоризовано. Забележите сталну везу.